Tez jestem fanka Powella i Twoj schemat jest bardzo ladny. Ja 'poluje' wlasnie na 'greek window'Zapraszam do mojego bloga i pozdrawiam!ania
absolutnie nie jest backstitchy za dużo u Powella to przecież one tworzą piękno tych obrazków :)
Ja tez tak myslalam jak Ty, kiedy w ziemi haftowalam grecki obrazek Powella. Tam wiele backstitchy bylo podwojna nitka, ale jak skonczylam to nie wyobrazam sobie innych konturow:) A jak duzy bedzie ten dzban, bo jakos ogromny sie wydaje?:)
Dzbanka pięknie przybywa. W tych obrazkach podobno jest bardzo dużo konturów ale dzięki temu są piękne :)
Tez jestem fanka Powella i Twoj schemat jest bardzo ladny. Ja 'poluje' wlasnie na 'greek window'
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego bloga i pozdrawiam!
ania
absolutnie nie jest backstitchy za dużo u Powella to przecież one tworzą piękno tych obrazków :)
OdpowiedzUsuńJa tez tak myslalam jak Ty, kiedy w ziemi haftowalam grecki obrazek Powella. Tam wiele backstitchy bylo podwojna nitka, ale jak skonczylam to nie wyobrazam sobie innych konturow:) A jak duzy bedzie ten dzban, bo jakos ogromny sie wydaje?:)
OdpowiedzUsuńDzbanka pięknie przybywa. W tych obrazkach podobno jest bardzo dużo konturów ale dzięki temu są piękne :)
OdpowiedzUsuń