czwartek, 31 maja 2012

Fryzura

Zdjęcie na dzisiaj. W roli modelki moja siostra.


środa, 30 maja 2012

Koniec supełków

Na dzień dzisiejszy zakończyłam robienie french knotów. Nie lubię ich robić. Dzisiaj robienie ich zajęło mi półtorej godziny. W ten sposób zakończyłam pierwszy obrazek w SALu.



Nie wszystkie supełki wylądowały w identycznym miejscu jak we wzorze, ale myślę, że to jest właśnie urok prac ręcznych, każda jest inna.


Dzisiejszego ranka w mojej kuchni było bardzo słonecznie. W związku z tym powstało zdjęcie do 10. dnia WF. CIEŃ, który rzuca mój ulubiony imbryczek.



wtorek, 29 maja 2012

Z góry

Dziewiątego dnia wyzwania fotograficznego wyjrzałam przez balkon. Chciałam zrobić zdjęcie z góry.
Co zobaczyłam i sfotografowałam?


Nawet wiem, kto go tam wyrzucił. Nie było to jednak moje dziecko ;).

poniedziałek, 28 maja 2012

Dzień ósmy WF

Jak się dziś czujesz.




SAL Wiśniowy sposobem na relaks


Kończę pierwszy obrazek, jeszcze trochę machnięć igiełką (głównie owijania wokół igły) i będzie gotowy.
Prezentuję zdjęcie, ponieważ pasuje mi do Wyzwania Fotograficznego na dzień 7.
Tak, oczywiście, haft jest moim sposobem na relaks.



sobota, 26 maja 2012

Mama

Odnośnie 6. dnia WF.
Taką laurkę dostałam wczoraj na akademii z okazji dzisiejszego dnia.
Były też wierszyki, piosenki i masa wzruszeń...


piątek, 25 maja 2012

Czerwony kolor

Dzień piąty WF.


Zastanawiałam się co mam w domu w kolorze czerwonym.
Oczywiście, że muliny. Znalazły się jeszcze samochody synka i kwiat kalanchoe, który właśnie kwitnie.

czwartek, 24 maja 2012

Stopy

Dzień czwarty Wyzwania Fotograficznego.
Temat jak w tytule.


środa, 23 maja 2012

Dzień trzeci

Dogoniłam resztę. Oto zdjęcie na dziś.
Jak jestem ubrana.


Mam na sobie moją ulubioną spódnicę. Jak słusznie zauważyła znajoma, nie trzeba jej prasować.
Im bardziej pognieciona tym lepiej.

Dzień drugi


Ulubione słowo.



To słowo to imię. Tak je lubię, że nazwałam nim mojego synka. Na zdjęciu fragment szafki, na którą Kornel nakleił własnoręcznie te literki.

Majowe wyzwanie fotograficzne DZIEŃ PIERWSZY


Już kiedyś chciałam uczestniczyć w tym wyzwaniu. Nie wyszło.
Spróbuję tym razem. Lekko spóźniona.



Pierwsza rzecz, jaką widzę, kiedy wstaję rano.


Kieruję wzrok w kierunku okna, wypatrując słońca. Od tego zależy, czy chętnie wstanę z łóżka.

Widok nieciekawy. Przysłonięte okno. Sypialnia czeka na mały remont, po którym okno będzie mogło przybrać ciekawsze "wdzianko".

piątek, 11 maja 2012

Czwarty

Czwarty obrazek z RR Herbacianego skończony. Wprawdzie czas na ten haft mam do końca sierpnia, ale skoro z wyprzedzeniem dostałam kanwę to postanowiłam wyhaftować.
Drobna kanwa, haftowałam jedną nitką. Takie były wytyczne Beaty. Obrazek wygląda bardzo delikatnie.


Jeszcze widok całej kanwy.


Teraz mogę wracać do SALu Wiśniowego ;). W czerwcu natomiast rusza kolejne RR.

poniedziałek, 7 maja 2012

Anioł i gwiazdy

Dzisiaj skończyłam.


Mulina metallic pięknie błyszczy, czego nie widać na zdjęciu. Ciężko się nią haftowało, ale efekt podoba mi się bardzo.
Dziękuję za komentarze, motywowały mnie do ukończenia. W pewnym momencie miałam ochotę skończyć na jednej tylko gwiazdce. Na szczęście pozostałam wierna wzorkowi.

piątek, 4 maja 2012

Anioł


Od dawna patrzyłam na ten wzorek. Przy okazji zakupów zamówiłam sobie muliny, których mi brakowało (zdjęcie z poprzedniego posta). Postanowiłam wypróbować nową lnianą aidę 20ct. Dosyć sztywna, do tego najdrobniejsza z tych, na których do tej pory haftowałam. Wzorek piękny, ja jednak wolę gdy jest więcej krzyżyków. Tak więc brnę w backstitch'ach, a oto co do tej pory "wymalowałam".






"Anioły są takie piękne
ciche...
nietknięte..."