Rok szkolny się zaczął. Wczoraj moje dziecko miało nawet żal: "dlaczego były tylko trzy lekcje?" Oby tak dalej ;). Syn w szkole, a ja mam chwilkę dla siebie.
W sierpniu miałam przyjemność czytać książkę "Pani mecenas ucieka", wysłaną w świat przez Justynę.
Do książki wyhaftowałam i dołączyłam różaną zakładkę, która powędrowała do kolejnej osoby.
Bardzo podobał mi się ten wzorek, okazał się prosty i szybki do wyhaftowania ;). Użyłam kanwy 18. i mulin Anchor, które sama dobrałam.
Wracając jeszcze do książki, w trakcie czytania miałam okazję wziąć udział w bardzo ciekawej akcji KsięgoZbiór. 13 sierpnia o godz. 13 w centrum mojego miasteczku zebrało się trochę czytelników, aby wspólnie "podelektować" się czytaniem w przestrzeni publicznej. Zachęcam do zapoznania się z akcją tutaj.
Na koniec zdjęcia ze wspólnego czytania.
A myslalam, ze tylko Chinczycy kryja sie przed sloncem pod parasolami przeciwdeszczowymi:P
OdpowiedzUsuńOj Aniu, przecież tu chodzi o przyciągnięcie uwagi przechodniów ;).
UsuńMyślę, że to nasze bialskie bibliotekarki to wymyśliły.
Zakładka śliczna :)
OdpowiedzUsuńmoja córa też zadowolona ze szkoły i tez trzymam kciuki żeby Jej tak zostało jak najdłużej:))) śliczna zakładka, dziękuję za udział w zabawie:)pozdrowienia dla synka:)
OdpowiedzUsuńDzięki :), ja też dziękuję za akcję z książką.
UsuńUrocza zakładka, i ja lubię takie proste i szybkie wzory.
OdpowiedzUsuńśliczna zakładeczka :)
OdpowiedzUsuń