Czwarty obrazek z RR Herbacianego skończony. Wprawdzie czas na ten haft mam do końca sierpnia, ale skoro z wyprzedzeniem dostałam kanwę to postanowiłam wyhaftować.
Drobna kanwa, haftowałam jedną nitką. Takie były wytyczne Beaty. Obrazek wygląda bardzo delikatnie.
Jeszcze widok całej kanwy.
Teraz mogę wracać do SALu Wiśniowego ;). W czerwcu natomiast rusza kolejne RR.
Piękny młyneczek:) Faktycznie wyszedł bardzo delikatnie:)
OdpowiedzUsuńOMG, jak to wszystko pięknie się razem prezentuje... faktycznie bardzo delikatnie i przyjemnie. Ale to młynek mną zawładnął, gdzieś w domu mamy upchany podobny :) Pamiętam, jak mieliłam w nim z babcią ziarna kawy...
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek w całości i w szczegółach :) Bardzo lubię takie hafty jedna nitką...
OdpowiedzUsuńŚliczny haft. Cała kanwa wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńCzy to kanwa dwudziestka? Młynek wyszedł bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńpieknie i delikatnie...
OdpowiedzUsuńpiękny hafcik:-)
OdpowiedzUsuń