Nie wiem, czy haftuje mi się szybko. Raczej nie. Wiem już jednak, że czarna kanwa nie ma dla mnie większej różnicy od jasnej. Może dlatego, że jest to 14.
Zdjęcie z dzisiaj w pełnym słońcu.
W zbliżeniu nie wygląda ładnie. Myślę, że jest to ten typ obrazków, który najlepiej prezentuje się z odległości.
Też tak myślę. A prawdziwy efekt będzie, gdy już skończysz!:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się prześliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńkrzyżyków przybywa. :)mój też lepiej wygląda z daleka niż z bliska. :)
OdpowiedzUsuńMoja kochana efekty już są widoczne. Prześliczny wyjdzie obrazek. Jan Paweł 2 poprostu super już zazdroszczę .Gdzie można kupić ten wzorek Kasiu?
OdpowiedzUsuń"bo tak się właśnie do obrazu wgląda - cofając kroki" - nie pamiętam czyj to wiersz ale przypomniał mi się ten fragment, kiedy napisałaś, ze to ten typ haftu, kiedy efekty widać dopiero po oprawieniu i z pewnej odległości.
OdpowiedzUsuńDla mnie efekty widać już teraz ale haft, zresztą chyba jak każdy, zyska najwięcej, kiedy będzie już gotowy :)
super, super!!!
OdpowiedzUsuńświetnie, byle do przodu! :)
OdpowiedzUsuń