Dzisiaj rano skończyłam. Teraz czekam na kolejny wzorek ;))
Zapomniałam, ale już nadrabiam.
Bardzo dziękuję wszystkim osobom, które pod poprzednim postem zostawiły swoje komentarze!
Było to bardzo miłe, i myślę, że dzięki tym słowom przyjemniej i szybciej mi się haftowało :)
oooo jaki śliczniutki ptaszek!
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszedł :-)
I tak trzymac:D
OdpowiedzUsuńpiękny, wysyłam kolejną część, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zmogłaś ptaszka, reszta pójdzie gładko. To był chyba najbardziej pracochłonny obrazek :) Wyszedł Ci pięknie.
OdpowiedzUsuńO, fiu fiu.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ptaszek! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyhaftowany obrazek. Gratuluję wytrwałości i cierpliwości.Trochę pozostało pracy do końca, ale warto, obrazek jest piękny. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńCudny ptaszek i bardzo apetyczne wiśnie.:)
OdpowiedzUsuńJest cudowny! Już zabieram się za swojego, mam nadzieję, że nadgonię szybko zaległości :)
OdpowiedzUsuń