Pogoda w Irlandii tej wiosny jest łaskawsza niż Polsce. Tymczasem nie mam czasu cieszyć się ciepełkiem. W mieszkaniu rośnie nam stos pudełek powoli wypełnianych zawartością szaf. Rośnie też mój niepokój.
W celu odstresowania oraz pożegnania gór Wicklow wybraliśmy się do Glendalough.
Słońce świeciło, ale nad górami powietrze nie było przejrzyste. Jezioro spokojne, czarujące, a nad brzegiem ostrzegająca tablica.