Uszyłam w końcu ten woreczek z wyhaftowanym monogramem. Różany zapach unosi się wokół...
Dzisiaj odebrałam na poczcie przesyłkę z rozdania w
Zaciszu wyśnionym .
W paczuszce była książka J. Carrolla oraz niespodzianka - książka D. Macomber. W sam raz na jesienne wieczory, które niebawem nadejdą.
Bardzo mnie cieszą te książki, zwłaszcza, że ostatnio z jeszcze większą ochotą powróciłam do czytania, które trochę zaniedbałam podczas pobytu za granicą. Będę mogła uzupełnić moje pustawe półki ;).
Obecnie czytam nową książkę Izabeli Sowy, której recenzję wkrótce postaram się tu zamieścić.
Wracam do haftowania hortensji, póki słońce jeszcze tak pięknie świeci.