Dłubię moją "Paryską hortensję" prawie codziennie podczas mojego ulubionego "Rozlewiska". Bardzo lubię ten film, relaksuję się zawsze podczas oglądania go. Nie mam jednak jakichś wybitnych postępów do pokazania.
W międzyczasie haftowałam inicjał z zamysłem uszycia woreczka. Czasu (a może odwagi) brak, aby siąść przy maszynie...
Kanwa 14ct DMC. Ostatnio ten rozmiar kanwy niezbyt mi pasuje, więc raczej go nie używam, a mam trochę zapasów.
"M"? Śliczny ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńTak, M ;)
UsuńBardzo podobają mi się te literki. A z woreczkiem się nie ociągaj! Rach ciach ciach I będziesz się cieszyć z zakończonej pracy:)
OdpowiedzUsuń